Noc spadających gwiazd...
Jedna z najcudowniejszych nocy w roku. Odkąd pamiętam interesuje mnie to co nade mną. Tyle tajemnic skrywa ta ciemność nad nami, przestrzenie niemożliwe do wyobrażenia, miliony planet, piękno.. Nie ma nic piękniejszego niż noc spadających gwiazd. Fascynuje mnie to, nawet bardziej niż medycyna, bo medycyna jest tu, na Ziemi, kosmos to inny świat, w którym raczej nieważne czy u nas wynaleziono lek na nieuleczalne choroby, czy dokonano niemożliwej operacji. Nieodkryty, nieznany, cudowny. Zostaje w sferze hobby nr.1. Nie oszukujmy się nie na możliwości realizować się w sferze kosmosu. U nas nawet nie ma wartych uwagi studiów w tym kierunku.
Wracając do rzeczy. W tym roku zobaczyłam tylko 2 spadające gwiazdki ( które tak naprawdę są perseidami ale ciii... lepiej myśleć, że to gwiazdki, bardziej magicznie). Pomyślałam za to aż 3 życzenia. Oby się spełniły :)
Od piątku rozpoczynam korki z biologii, myślałam, że dopiero od września a tu taka niespodzianka. Materiału więcej niż przez semestr w moim LO, ale nie znam lepszej korepetytorki wiec wiem, że warto, chodziły do niej 2 moje znajome i jedna jest na 2 roku leku a druga zaczyna w tym toku stomę.
Od 9 do 17 pracuje, ale mam szczęście bo praca jest mało wymagająca i spokojnie mogę się w jej czasie uczyć chemii.
Już nie mogę się doczekać aż pojadę po mój fartuch na anatomię :D niby nic a już będę się czuła jak pół- lekarz :D
Teraz zmykam spać bo moje oczy już się o to upominają ledwo co trafiając w literki :) dobranoc :*
~meddreaming~
Jedna z najcudowniejszych nocy w roku. Odkąd pamiętam interesuje mnie to co nade mną. Tyle tajemnic skrywa ta ciemność nad nami, przestrzenie niemożliwe do wyobrażenia, miliony planet, piękno.. Nie ma nic piękniejszego niż noc spadających gwiazd. Fascynuje mnie to, nawet bardziej niż medycyna, bo medycyna jest tu, na Ziemi, kosmos to inny świat, w którym raczej nieważne czy u nas wynaleziono lek na nieuleczalne choroby, czy dokonano niemożliwej operacji. Nieodkryty, nieznany, cudowny. Zostaje w sferze hobby nr.1. Nie oszukujmy się nie na możliwości realizować się w sferze kosmosu. U nas nawet nie ma wartych uwagi studiów w tym kierunku.
Wracając do rzeczy. W tym roku zobaczyłam tylko 2 spadające gwiazdki ( które tak naprawdę są perseidami ale ciii... lepiej myśleć, że to gwiazdki, bardziej magicznie). Pomyślałam za to aż 3 życzenia. Oby się spełniły :)
Od piątku rozpoczynam korki z biologii, myślałam, że dopiero od września a tu taka niespodzianka. Materiału więcej niż przez semestr w moim LO, ale nie znam lepszej korepetytorki wiec wiem, że warto, chodziły do niej 2 moje znajome i jedna jest na 2 roku leku a druga zaczyna w tym toku stomę.
Od 9 do 17 pracuje, ale mam szczęście bo praca jest mało wymagająca i spokojnie mogę się w jej czasie uczyć chemii.
Już nie mogę się doczekać aż pojadę po mój fartuch na anatomię :D niby nic a już będę się czuła jak pół- lekarz :D
Teraz zmykam spać bo moje oczy już się o to upominają ledwo co trafiając w literki :) dobranoc :*
~meddreaming~
Komentarze
Prześlij komentarz